Dziś dla odmiany panoramy 360. Dawno nie chwaliłem się swoimi panoramami 360. Dotąd umieszczałem je na swoim FB. Myślę, że już najwyższy czas, abym pokazywał je i na mojej stronie. Na początek cerkwie w Nowym Lublińcu i Cieszanowie.
Panoramy 360 to doskonały sposób na prezentację wnętrz oraz prowadzenie wirtualnych wycieczek. Są wręcz wymarzone dla developerów, biur nieruchomości czy prowadzących działalność hotelarską lub agroturystykę.
Takie panoramy tworzą połączone ze sobą zdjęcia wykonane tak, aby dać oglądającemu wrażenie realnego (z zachowaniem perspektywy) widoku z możliwością obrotu o 360°
Na rynku pojawiają się aparaty stworzone z myślą o panoramach sferycznych. Często jednak jakość wykonywanych przez nie zdjęć nie nadaje się do komercyjnego działania. Najczęściej fotografowie, którzy zajmują się takimi zdjęciami używają obiektywów superszerokątnych i specjalnych głowic na statywy. Na temat techniki tworzenia takich fotografii możecie przeczytać na niezliczonych forach. Od razu jednak powiem, że nie jest to łatwe. Samo zrobienie zdjęć to nie wszystko, potem musimy je połączyć w jeden obraz za pomocą specjalnego oprogramowania.
Osobiście używam najczęściej obiektywu typu fisheye 8mm od Samyanga, który zapinam do Nikona D7100 (niestety nie pokrywa pełnej klatki). Robię 6-8 zdjęć dookoła i po 2 zdjęcia góry i dołu (zenit i nadir). Potem łączę je w oprogramowaniu graficznym. Polecam program Hugin – jest darmowy i bardzo dobry. Niestety nawet po wielu godzinach spędzonych na łączeniu panoram 360, czasem wkradają się chochliki. Jeden z nich zobaczycie na panoramie cerkwi w Cieszanowie. Celowo zostawiłem to niedociągnięcie, żeby pokazać, że łatwo przeoczyć niewielki zdawałoby się błąd. Błędy te zdarzają się zwłaszcza przy bardziej skomplikowanych strukturach, gdzie trudno o znalezienie punktu odniesienia.
Mimo wszystkich problemów związanych z zagadnieniem panoram sferycznych stanowią one doskonałe narzędzie do prezentowania wnętrz i wszelkich terenów. Gorąco polecam choćby krótką zabawę w tworzenie takich ujęć.